Kasia i Piotr czyli Robaki i „zły” fotograf

Zaczeło się od sprecyzowania oczekiwań:

„Nie szukamy konwencjonalnych pamiątek – zdjęcia mają być szalone jak My i nasza miłość :), Robaki Dwa „

W dalszej korespondencji były już Robaki i „zły” fotograf, aż w końcu padło:

„…rezerwujemy sobie Złego Pana Fotografa, celem wykonania najprzecudniejszych, wykręconych i szalonych zdjęć w całej Pańskiej karierze i przeżycia niezapomnianych chwil w naszym jakże przeuroczym towarzystwie :D”

No i faktycznie, było super. Do dziś wspominam te dni we Wrocławiu. Szaleństwo, radość przez łzy, język jak łopata i wielka miłość. Dla takich chwil warto fotografować. Kontakt z Kasią i Piotrem – bezcenny. Łowcom sensacji zdradzę, że Robaki będą mieli niebawem Robaczka, ale ciiiii…. :)

Czas na zdjęcia.

12 komentarzy


    Error thrown

    Call to undefined function phpcomment_reply_link()