Sesja zdjęciowa Wojtusia na Jurze
- Wpis 25 sierpnia 2011
- Przez Marcin Fenger
- w Fotografia dziecięca
0
Wojtuś ma 4 lata i jest bardzo żywotnym i radosnym dzieckiem. Uwielbia bawić się piłką i biegać po trawie.
Zdecydowaliśmy się na realizację zdjęć w Olsztynie pod Częstochową. Oto kilka wybranych.
Agnieszka i Sławek – ślub w Częstochowie
- Wpis 24 sierpnia 2011
- Przez Marcin Fenger
- w Fotografia plenerowa, Fotografia ślubna
0
Ciepli, radośni i zakochani w sobie. Nic więcej nie napiszę bo ciężko znaleźć słowa. Teraz zdjęcia.
Szalone urodziny
- Wpis 22 sierpnia 2011
- Przez Marcin Fenger
- w Fotografia dziecięca
0
Agatka skończyła 6 lat. Z tej okazji zaprosiła swoich przyjaciół do bawialni.
Był super tort, harce i swawole, wojna na armatki pneumatyczne, malowanie twarzy i uroczyste wręczenie prezentów. W dwóch słowach kolorowo urodzinowo. Zapraszam na fotorelację.
Edyta i Tomasz – reportaż ślubny i wiosenna sesja plenerowa
- Wpis 7 lipca 2011
- Przez Marcin Fenger
- w Fotografia plenerowa, Fotografia ślubna
2
Ranek był całkiem pogodny. Spakowałem cały sprzęt do samochodu i w dobrym nastroju wyruszyłem do Grodźca, dzielnicy Będzina. Grodziec jest mi dobrze znany z postindustrialnych plenerów ślubnych, realizowanych w ruinach cementowni, które za każdym razem wyglądają inaczej – kilkanaście dni temu zaskoczył mnie widok zawalonego dachu jednej z hal. Przede mną leżały tony betonu i zbrojeń, w miejscu gdzie kiedyś wykonywałem zdjęcia. Wracając do tematu: Po przyjeździe do Będzina pogoda zepsuła się. Zrobiło się ciemno i zaczął padać drobny deszcz, tak jakby para młoda przywiozła pogodę ze sobą z Irlandii. Właśnie w Irlandii, w lecie 2006 odnotowano 57 deszczowych dni z rzędu. Ale przecież pogoda nie jest najważniejsza…
Gdy w drzwiach pojawił się Tomasz, nikt już nie myślał o pogodzie, a akcja, jak zwykle, nabrała tempa: wzruszające błogosławieństwo, ceremonia w małym kościele oraz wesele nad Pogorią w Dąbrowie Górniczej.
Plener zaplanowaliśmy na inny dzień, ale i tak stał pod znakiem zapytania, bo nadal było bardzo chłodno, deszczowo, a zbliżał się termin powrotu do Irlandii. Jednak los podarował nam jeden pogodny dzień i sesja doszła do skutku. Edyto i Tomaszu, bardzo dziękuję za fantastyczną atmosferę podczas zdjęć.
Zapraszam na prezentację.
Najnowsze komentarze