Zabytkowa Stacja Wodociągowa „Zawada” Karchowice

Turystyka przemysłowa na Górnym Śląsku zaczyna cieszyć się coraz większym zainteresowaniem. W ostatnich latach udostępniono do zwiedzania kilkanaście zabytkowych obiektów przemysłowych. Mapę tych obiektów znajdziecie stronie Szlak Zabytków Techniki

Tym razem wybraliśmy się do Zabytkowej Stacji Wodociągowej „Zawada” w Karchowicach koło Zbrosławic.
Jej historia sięga roku 1894. Wodę wydobywano wtedy za pomocą maszyn parowych, napędzających wielkie pompy. W latach 1927-1929 zakład znacznie przebudowano oraz zainstalowano nowe pompy i sprężarki. Wybudowano również kotłownię, łaźnię oraz budynek Straży Pożarnej. Należy tutaj wspomnieć, że zakład nadal wydobywa wodę. Do ujęć podłączone są nowoczesne pompy napędzane silnikami elektrycznymi. Wszystkie parametry eksploatacji źródła i stanu maszyn wyświetlane są na elektronicznych tablicach. Nowe agregaty pompowe są teraz dużo mniejsze i sprawniejsze. Siła postępu technicznego jest zdumiewająca.

Zabytkowa Stacja Wodociągowa ZAWADA Karchowice
Zabytkowa Stacja Wodociągowa ZAWADA Karchowice
Zabytkowa Stacja Wodociągowa ZAWADA Karchowice
Zabytkowa Stacja Wodociągowa ZAWADA KarchowiceZabytkowa Stacja Wodociągowa ZAWADA Karchowice
Zabytkowa Stacja Wodociągowa ZAWADA KarchowiceZabytkowa Stacja Wodociągowa ZAWADA Karchowice

Zabytkowa Stacja Wodociągowa ZAWADA Karchowice

Zabytkowa Stacja Wodociągowa ZAWADA KarchowiceZabytkowa Stacja Wodociągowa ZAWADA Karchowice

Zabytkowa Stacja Wodociągowa ZAWADA Karchowice
Zabytkowa Stacja Wodociągowa ZAWADA Karchowice
Zabytkowa Stacja Wodociągowa ZAWADA Karchowice
Zabytkowa Stacja Wodociągowa ZAWADA Karchowice

Skansen Królowa Luiza, czyli powrót do przeszłości cz. I

Duelmen, 1915

W pruskiej hucie żelaza Eisenhuette Prinz Rudolph wyprodukowano maszynę ogniową – tak oto kiedyś nazywano maszyny parowe. Wynalazcą tej konstrukcji uznaje się Jamesa Watta, który w 1793  udoskonalił atmosferyczny silnik parowy T. Newcomena.

Maszyna o mocy 2 tys. KM została zainstalowana w Kopalni Królowa Luiza w Zabrzu jako maszyna wyciągowa, przy szybie Carnall.

Stanowi zabytek na skalę europejską, a widok maszyny w ruchu, napędzanej parą pozostawia niezapomniane wrażenia. To niewątpliwie najciekawszy element części naziemnej Skansenu Królowa Luiza, który po rewitalizacji w dużej części ze środków UE, w latach 2007-2008, został udostępniony zwiedzającym miłośnikom turystyki industrialnej.

Trochę historii.

Kopalnia Królowa Luiza nazwana została perłą Szlaku Zabytków Techniki. Jest jedną z najstarszych kopalń na Śląsku. Jej historia jest ściśle związana  z osobą pruskiego starosty górniczego Fryderyka Wilhelma von Reden i sięga roku 1791, kiedy to węgiel  wydobywano metodą odkrywkową, a w późniejszym okresie w  szybach sztolniowych, obudowywanych drewnianymi stropnicami.

W pierwszym roku funkcjonowania kopalni wydobyto 120 ton węgla. Pierwszą maszynę parową służącą do odwadniana chodników zamontowano w 1795.

W 1796 wydobycie wzrosło do 3800 ton, co w znacznym stopniu przyczyniło się do powstania Królewskiej Odlewni Żeliwa w Gliwicach, opalanej koksem z węgla tej kopalni.

W 1876  rozpoczęto wydobycie na wschodnim polu górniczym kopalni, co spowodowało zwiększenie wydobycia. W 1898 wydobyto 3300 tyś ton – takiej ilości nie wydobywała wtedy żadna śląska  kopalnia. W 1913 poziom zatrudnienia osiągnął 6932 pracowników.

Kopalnia funkcjonująca jako rejon Zabrze-Zachód pracowała do 1973, a w 1993 wpisano ją do rejestru zabytków.

© Copyright Marcin Fenger Fotografia - Designed by Pexeto